Kiedy 26 lat temu pojawił się na świecie Kuba (mój siostrzeniec) z zespołem Downa, nic nie wiedzieliśmy o chorobie. Dostęp do wiedzy i rehabilitacji był bardzo ograniczony. Pokonaliśmy długą, trudną drogę do sukcesu. Dzisiaj dzielimy się doświadczeniem
z innymi.